Każda Msza Święta to wielkie wydarzenie. Ostatnie w tym roku szkolnym spotkanie u O. Pallotynów było naszym pożegnaniem nie tylko z gościnną Skaryszewską, ale przede wszystkim z absolwentami gimnazjum. Uczniowie tradycyjnie służyli do Mszy. Cieszyliśmy się, śpiewając wspólne psalmy, ale jednocześnie smutno nam było z powodu rozstania.
Jakby powodów do żalu było mało, to córka pani Kasi zachorowała i nie było komu śpiewać podczas liturgii, a pan Artur zmieniał melodię…
Modliliśmy się w różnych sprawach, tych ważnych i tych bardzo ważnych, a wszystkie te modlitwy Dobry Bóg wysłuchał, bo wciąż jesteśmy razem i wciąż wpisani jesteśmy w historię miejsca, jakim jest „Tarchomińska 4”. Wracamy tam z ufnością na kolejne dobre dni. Mamy nadzieję, że nasi absolwenci zabiorą nas w swoich sercach do miejsc, które wybrali na dalszą edukację.
Artur Sikorski